Debatujemy na temat Polski, jako państwa prawa. Robimy to wśród przyjaciół, w rodzinie. W naszej europejskiej rodzinie, a nie wśród wrogów. O nas, z nami. A bywało w przeszłości o nas, bez nas.
Istotą debaty jest przestrzeganie prawa w Polsce. W ważnym państwie, ze swoją tożsamością, kulturą i historycznymi zasługami. Polacy zawsze chcieli być w Europie i nadal chcą być tu w Europie.
Unia daje nam Polakom, poczucie bezpieczeństwa politycznego, społecznego i gospodarczego. Europejskie wartości i prawo są naszymi wartościami i my także chcemy ich strzec.
Nas - ludzi lewicy, niepokoją:
Po pierwsze, przejmowanie wymiaru sprawiedliwości przez jedną partię.
Po drugie, próby ograniczania godności i praw kobiet.
Po trzecie, stosowanie odpowiedzialności zbiorowej, czego skrajnym przykładem jest odbieranie emerytur funkcjonariuszom i żołnierzom.
Po czwarte, negowanie historycznych zasług wielu organizacji i żołnierzy walczących z faszyzmem, i w Polsce, i w Europie.
Pomiędzy Komisją a rządem narasta napięcie. Apelujemy do Komisji - zróbcie krok wstecz! Apelujemy do rządu - zróbcie dwa kroki wstecz! Za ten spór nie mogą płacić Polska i jej obywatele.
Prof. Bogusław Liberadzki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego podczas debaty pt. Państwo prawa i demokracja w Polsce.
Komunikat polskiej delegacji SLD w PE:
Delegacja polska w Parlamencie Europejskim wstrzymała się w ostatecznym głosowaniu nad projektem rezolucji ws. przestrzegania prawa w Polsce.
Delegacja stoi na stanowisku, iż niedopuszczalne jest uchwalenie rezolucji grożącej wprowadzeniem sankcji w stosunku do Polski i Polaków.
Konflikt pomiędzy Komisją Europejską a rządem ma swoje podłoże w działaniach rządu a nie zachowaniu społeczeństwa. Dlatego głosowaliśmy za skreśleniem punktu dotyczącego sankcji przez zastosowanie art.7 TUE.
Jako, że to głosowanie przegraliśmy, nie mogliśmy poprzeć projektu rezolucji. Zabierając glos w dyskusji w imieniu SLD, Bogusław Liberadzki podkreślił, że nas - ludzi lewicy, niepokoją:
1. Przejmowanie wymiaru sprawiedliwości przez jedną partię;
2. Próby ograniczania godności i praw kobiet;
3. Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej, czego skrajnym przykładem jest odbieranie emerytur funkcjonariuszom i żołnierzom;
4. Negowanie historycznych zasług wielu organizacji i żołnierzy walczących z faszyzmem w Polsce i w Europie.
Unia Europejska reprezentuje akceptowalne przez nas wartości i zasady. Nie możemy jednak zgodzić się z deklaracjami dotyczącymi sankcji, które dotkliwie odczuwane byłyby przez Polaków.